Page 8 - Konstrukcje Stalowe Nr 133
P. 8
Pożar Mostu Łazienkowskiego

Jak spłonął most?

Rozmowa z JANEM GRZESIKIEM,
byłym dyrektorem Warszawskiego Przedsiębiorstwa

Konstrukcji Stalowych i Urządzeń Przemysłowych
„Mostostal”

• Niedawny pożar Mostu Łazienkowskiego jest zdarzeniem bul- mogłem uwierzyć własnym oczom: ktoś pozwolił, by pod pomostem
wersującym. Dlaczego, Pana zdaniem, ten most w ogóle mógł się za- od strony praskiej składowano stertę desek, ktoś inny dopuścił, by tam
palić? Dlaczego użyto drewnianych pomostów mając do dyspozycji rozwinął się pożar.
wiele innych rozwiązań?
• Zarówno od strony praskiej jak i lewobrzeżnej są dość długie od-
– W mostach stalowych elementów drewnianych się nie stosuje cinki mostu nad lądem. Tam pożar może się zawsze rozwinąć zgod-
i w przyszłości ich się nie będzie stosować. Na tym moście też nie nie z zasadą, że jeżeli coś złego może się zdarzyć, to w końcu zdarzy
byłoby desek pomostowych, gdyby nie przeprowadzono instalacji się na pewno. Gdyby pod częścią lądową przebiegała droga, most
gazu, wody, łączności. Pomost potrzebny był dla obsługi i prac kon- mógłby się zapalić np. od pożaru cysterny z paliwem.
serwatorów tych mediów. Już w drugiej połowie lat 70. uruchomio-
no produkcję lekkich metalowych kratek pomostowych stosowanych – Ale na części lądowej nie ma drogi (Wisłostrada przebiega znacz-
w przemyśle, które i tu mogły być użyte. W latach, kiedy ten most był nie dalej). Sądzę, że ten przypadek jest na tyle wyjątkowy i mało
budowany (1973–74) na większą skalę takich pomostów jeszcze nie prawdopodobny, że trudno było wyciągać wnioski, co do zabezpie-
było. Wymianę pomostów planowano prawdopodobnie dopiero teraz czeń części lądowych mostów w ogóle.
– widziałem na prawym brzegu składowane ażurowe kratki pomo-
stowe. Deski, które demontowano składowane były pod pomostem • Obecnie w Polsce powstaje sporo mostów o bardzo zróżnicowa-
i prawdopodobnie one stały się zarzewiem pożaru. Już kilka lat po nych, nowoczesnych rozwiązaniach. Zagrożenie pożarowe jest ostat-
wybudowaniu dysponowaliśmy więc odpowiednim materiałem nie- nim, które przychodzi do głowy gdy się im przyglądamy. Może z tego
palnym. powodu zlekceważono taki problem w ogóle.

• Kto powinien interweniować, by w odpowiednim czasie wymie- – W miastach nadal chętnie wykorzystuje się mosty do bardzo ła-
niono pomosty? twego przerzucenia mediów z jednej strony na drugą. Nie sądzę, by
w nowszych mostach powodowało to jakieś zagrożenie. Ale można
– Nawet po pierwszym pożarze w 1975 r. nie przyjęto do wiado- przecież dokonać przeglądu powszechnego takich instalacji, zwłasz-
mości, że tego rodzaju pożar może się powtórzyć. Pomost nad wodą cza pod kątem palności pomostów i podobnych elementów potrzeb-
zabezpieczano przed wilgocią, a nie przed pożarem. Powstał w miarę nych do obsługi i konserwacji. Sama instalacja, nawet gazowa nie jest
szczelny tunel, wewnątrz którego rozwinął się pożar. Gdyby nie było zbyt groźna; w przypadku przerwania i zapalenia się gazociągu pło-
ciągu powietrza w tunelu, to ogień szybko by wygasł. Ale różnica mień będzie w jednym miejscu aż do wypalenia gazu.
temperatur w tym „kominie” poziomym wytworzyła różnicę ciśnień.
W trakcie pierwszego pożaru powstał ciąg z brzegu warszawskiego na • Kto powinien dokonać powszechnego przeglądu mostów z łatwo-
praski, a teraz – w kierunku odwrotnym. Pierwszy pożar trwał ok. 6 palnymi elementami?
godzin, a więc dwukrotnie krócej niż tegoroczny. Wówczas akcję ga-
śniczą wspomagali ludzie, którzy ten most budowali, znali dokładnie – Oczywiście właściciele mostów, którzy są różni. W mieście – za-
jego konstrukcję i mogli podejmować decyzje umożliwiające w miarę rządy dróg i mostów podlegające władzom miejskim, na autostradach
szybkie opanowanie sytuacji. Kiedy pod wpływem temperatury pły- – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wnioski powinny
ty ortotropowe zaczęły się odkształcać, było wiadomo, że muszą być pójść od straży pożarnej.
wymienione. I wtedy można było zdecydować o wybiciu otworów
i wlewaniu w nie wody od góry. Gaszenie grubych desek od spodu nic • W mostach stalowych, jak wiadomo, niezwykle istotny jest pro-
nie dawało, bo paliła się ich górna powierzchnia. Gdyby w miejscu blem korozji i zabezpieczeń antykorozyjnych. Czy Pana zdaniem
poza ogniem była możliwość przerwania pomostu na odcinku kilku w tym przypadku ewentualne zużycie korozyjne lub sposób zabezpie-
metrów, to też pożar dalej by się nie przeniósł. czenia miał wpływ na skutki pożaru?

• To chyba nie są sytuacje zbyt niepojęte dla służb pożarniczych – Raczej nie. Natomiast jest istotne, czego użyjemy do zabezpie-
i ratunkowych? czeń antykorozyjnych. W niektórych obiektach pokrycia konstrukcji
pełnią rolę nie tylko antykorozyjną, ale też przeciwogniową. Nanosi
– Po pierwszym pożarze, przy podsumowaniu akcji postawiono się takie pokrycie antykorozyjne, które jest zdolne nieco opóźnić od-
szereg wniosków co do nietypowych obiektów. Chodziło o to by straż działywanie temperatury na konstrukcję. Dziś mamy możliwość nie
pożarna miała od razu gotową informację o takim obiekcie i jak go tylko dokładnego oczyszczenia konstrukcji po wykonaniu w wytwór-
ratować i natychmiast była gotowa do skutecznych działań. Kiedy ni i użycia bardzo skutecznych środków ochronnych, ale także za-
powstawały pierwsze wieżowce na Ścianie Wschodniej, również nie stosowania metalizacji czy cynkowania. Jesteśmy już w innej epoce.
było metod i sprzętu do opanowania ewentualnego pożaru. Most Grota-Roweckiego budowany w końcu lat 70. miał być mostem
podwieszonym, ale zrezygnowano z tego m.in. dlatego, że zbyt kosz-
• Od tamtych czasów i przepisy, i metody gaszenia znacznie się towny był import elementów łączących i środków niezbędnych do za-
rozwinęły. Można zainstalować monitoring podający od razu miej- bezpieczenia antykorozyjnego. Teraz nie ma z tym żadnego problemu.
sce i charakter zagrożenia. Chyba, że się założy z góry, że most za-
grożony być nie może. • Widzieliśmy, że najbardziej odkształcone są płyty ortotropowe.
Dźwigary główne zachowały swój kształt. Może więc nie trzeba wy-
– Nie, tak bym nie powiedział. Nikt nie robił takich założeń. Ale mieniać całości konstrukcji?
z kolei sugestia, żeby przez całą dobę pełniła na Wiśle służbę jakaś
ekipa przeciwpożarowa też nie jest moim zdaniem sensowna. Obiekty
z pomostami drewnianymi są tylko dwa: Most Łazienkowski i Most
Gdański, gdzie drewna użyto na poziomie tramwajowym. Zabezpie-
czenie takich elementów nie wydaje mi się trudne dla właściciela
mostu. Obserwując sytuację po 40 latach od pierwszego pożaru nie

8

kwiecień 2015 2(133)
   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13