Page 8 - Konstrukcje Stalowe Nr 137
P. 8

Rynek Stali

Na razie rośniemy

                   Rozmowa ze STEFANEM DZIENNIAKIEM,                    emisji. Propozycje Unii Europejskiej zmierzają do tego, aby oprócz
Prezesem Zarządu Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej                   metody benchmarkingowej, z którą się zgadzamy (tzn. limity wy-
                                                                        znacza dziesiątka najlepszych instalacji w tej grupie, a pozostali albo
  • Jak, według Pana obserwacji, zmieniła się koniunktura na ryn-       muszą kupować uprawnienia albo inwestować w nowsze technologie)
ku hutniczym w Polsce od 2014 r. do dziś? Co obecnie jest głównym       istniał stały współczynnik redukcyjny. Z tym się nie zgadzamy. Jeżeli
czynnikiem kształtującym rynek stali?                                   dyspozycje unijne zostaną zrealizowane, to w 2030 r. połowa upraw-
                                                                        nień do emisji CO2 musiałaby być kupowana przez hutnictwo. Jeżeli
  – Rok 2014 stanowił pewnego rodzaju przełom. W październiku           spodziewane ceny uprawnień za tonę CO2 wyniosą 20–30 euro, a oto-
2013 r. weszła w życie ustawa o odwróconej płatności VAT-u, która       czenie Europy nie przyjmie tych regulacji, to nie mamy w konkurencji
miała położyć kres wyłudzeniom VAT-owskim. Dla nas to było waż-         żadnych szans. Pod rezolucją w tej sprawie podpisało się 60. prezesów
ne, ponieważ od dawna sygnalizowaliśmy ustawodawcy konieczność          największych organizacji hutniczych w Unii Europejskiej. Wysłaliśmy
takiej zmiany. Czuliśmy się w pewnym stopniu współodpowiedzial-         wnioski do Parlamentu Europejskiego i Komisji, do posłów krajowych.
ni z tymi, którzy dokonywali tych zmian. Ku naszemu zaskoczeniu         Moim zdaniem hutnictwo europejskie za późno rozpoczęło interwen-
skala szarej strefy była znacznie większa niż ocenialiśmy. Przełożyło   cje w tej sprawie, dopiero w ub. roku po zmianie władz EUROFER-u.
się to na skokowy wzrost jawnego zużycia stali w roku 2014 o 17%
(z 10,4 mln t do 12,2 mln t). Nie wynikało to z wielkich inwestycji,      Hutnictwo w Polsce w ostatnich latach znacznie ograniczyło emi-
bo nowa perspektywa programów unijnych jeszcze się nie zaczęła.         sje. W ciągu ostatniego 25-lecia zniknęła technologia martenowska
Większość tego wzrostu to było wypchnięcie szarej strefy z przemy-      (ostatnie wytopy miały miejsce w 2001 r.). W 2008 r. umarła klasycz-
słu stalowego. Zmiany w przepisach spowodowały uspokojenie rynku        na technologia odlewania stali – wyeliminowaliśmy wlewki i kolejny
i odzyskanie pozycji przez polskich producentów. Skończyło się wyłu-    pośredni przerób na zgniataczach. W 1989 r. tylko 8% produkcji po-
dzanie, minister finansów odzyskał należny podatek, a my odzyskali-     chodziło z procesu ciągłego odlewania stali, dziś 100%. To oznacza
śmy bardzo znaczną część utraconego w ostatnich 3 latach rynku. Za-     ogromny wysiłek polskiego hutnictwa dla podniesienia efektywności
tem w 2014 r. padł rekord 25-lecia, który pokazuje, że Polska zużywa    energetycznej i zmniejszenia emisji.
naprawdę dużo stali; powstały nowe gałęzie wytwórczości. Ale wciąż
największym klientem jest budownictwo – ponad 40% zużycia.                • Który z obszarów inwestycyjnych uważa Pan obecnie za najbar-
                                                                        dziej obiecujący dla dostawców stali? Czy daje sie odczuć wpływ za-
  • W jakim stopniu przerwy letnie wywołane kryzysem spowodo-           powiadanych inwestycji kolejowych?
wanym suszą wpłynęły na tegoroczną produkcję? Może udało się
zmniejszyć energochłonność?                                               – Polska jest i będzie przez wiele lat potężnym placem budowy, same
                                                                        inwestycje drogowe pochłoną w latach 2014–2020 ponad 60 mld zł.
  – Rzeczywiście sierpień 2015 r. był najsłabszym miesiącem w ostat-    Te pieniądze będą widoczne także w hutnictwie. Na pewno ważnym
nich dwóch latach. Produkcja spadła o 6%. Piece elektryczne stanęły     obszarem jest infrastruktura kolejowa, nowe odcinki, wymiana sprzę-
na 3–6 dni, inne znacznie spowolniły produkcję. Straty producentów      tu. Kolej także przeznaczy na inwestycje do 2020 r. ponad 60 mld zł.
przekroczyły 12 mln zł. Nie są to bardzo duże straty, gdyż próbowa-     W energetyce nie tylko modernizacja sieci czy startych bloków, ale
liśmy nadrabiać produkcją mniej energochłonną. Przechodzenie na         też budowa nowych mocy wytwórczych – to jest kwota 100 mld zł
technologie mniej energochłonne w hutnictwie to jest oczywiście bar-    w najbliższych 6–7 latach. Po raz pierwszy w historii Polski buduje
dzo trudny proces i na pewno tego rodzaju kryzysy jak tegoroczna su-    się tak duże ilości rurociągów gazowych. Rozpoczynają się przetargi
sza nie mogą wywołać w tym kierunku silniejszych impulsów.              na budowę dużego pierścienia gazowego z Wielkopolski wzdłuż gra-

  • Które ze zjawisk na międzynarodowym rynku stali uważa Pan
za najsilniej oddziaływujące na rynek stali w Polsce?

  – Najbardziej zaciążyły na tym rynku zmiany cen surowców, któ-
rych głębi nikt przed dwoma laty nie był w stanie przewidzieć. Cena
rudy w 2011 r. wynosiła ok. 100 euro za tonę, w 2015 – ok. 40 euro
za tonę. Za koks płacono w 2011 r. ok. 350 euro, w 2015 – 150 euro.
Ceny złomu spadły z 320 euro do 200 euro w 2015 r. Tak drastycznych
zmian dawno nie było. Ważnym czynnikiem jest fakt hamowania go-
spodarki chińskiej. Po 8 miesiącach 2015 r. produkcja spadła o 2%, zu-
życie surowców hamowało jeszcze szybciej. Producenci chińscy szu-
kali rynków zbytu i dynamika eksportu z Chin wyniosła 60%. Eksport
z 60 mln t, urósł do 94 mln t. Na 2015 r. dynamika jest nieco mniej-
sza, ale już można ocenić, że przekroczy 100 mln ton, osiągając nawet
120 mln t. Oczywiście ten największy producent stali na świecie wcho-
dzi w Europie na rynek z cenami dumpingowymi.

  • Jakie są obecnie postulaty Izby w sprawie handlu emisjami, roz-
działu uprawnień do emisji CO2 itd.? Jaki realnie wpływ na rynek
stali w Polsce mają zobowiązania do ograniczania emisji i czy można
ocenić na ile udało się ograniczyć emisję CO2 w odniesieniu do jed-
nostki wyprodukowanej stali?

  – W Polsce nie mamy wielu możliwości wpływania na te sprawy.
Są to regulacje unijne i musimy porozumieć się wspólnie w Europie.
Wszyscy europejscy producenci stali, zrzeszeni w EUROFERZE po-
stulujemy, aby produkcja stali była na liście przemysłów zagrożonych
wyciekiem z UE i aby przydziały uprawnień do emisji CO2 były dar-
mowe. Mówimy o emisjach bezpośrednich z procesów hutniczych.
W przeciwnym razie przemysł hutniczy w Europie straci konkurencyj-
ność. Jesteśmy wyspą, która ponosiłaby z roku na rok wyższe koszty

8

   grudzień 2015  6(137)
   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13